Zwyczajna przysługa
Jak
wiele można poświęcić w imię przyjaźni? Czy dla najlepszego
przyjaciela jesteś w stanie zrobić wszystko? Gdy zwierzasz się
komuś ze swoich największych sekretów liczysz na zrozumienie i
wsparcie i wierzysz w to, że przyjaciel chce dla Ciebie jak
najlepiej. Co jednak gdy powierzysz swoje sekrety niewłaściwej
osobie?
Stephanie
jest samotną matką która od dłuższego czasu szuka towarzystwa
innych matek. Gdy go nie znajduje zaczyna pisać bloga, by dzielić
się swoimi przemyśleniami o macierzyństwie.
Pewnego
dnia poznaje Emily, mamę najlepszego przyjaciela swojego synka.
Stephanie
cieszy się z tej znajomości tak bardzo, że nie dostrzega pułapki
w którą wpadła.
Z
każdym dniem coraz bardziej otwiera się przed Emily powierzając
jej nawet swój najbardziej skrywany sekret. Nagle Emily znika bez
śladu, a Stephanie nie ustaje w poszukiwaniach przyjaciółki. Boi
się, że Emily może grozić niebezpieczeństwo, niestety nie jest
świadoma tego, że to ona jest w niebezpieczeństwie, a każdy
kolejny dzień jej życia będzie elementem szczegółowo ułożonego
planu.
Książka
jednocześnie zaskakująca jak i przewidywalna w niektórych
fragmentach. Jednak jak na literacki debiut całkiem udana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz