Mózg odporny na stres

Mózg odporny na stres

  Ocena 3/3

Jak już dobrze wiecie interesuje się psychologią dlatego dosyć często sięgam po książki o tej tematyce. Ostatnio przeczytałam książkę Mózg odporny na stres i jestem bardzo zadowolona z tej lektury. Książka napisana prostym, zrozumiałem językiem. Autorka która od ponad dwudziestu lat prowadzi praktykę psychologiczną bardzo szczegółowo omawia temat wpływu stresu na nasz organizm. Książka podzielona jest na trzy rozdziały. Pierwszy – ogólny w którym omówione są poszczególne zagadnienia dotyczące stresu np. jego objawy, różnice między stresem ostrym a przewlekłym, reakcje mózgu i reakcje fizjologiczne organizmu na stres. W każdym rozdziale znajdują się zadania do wykonania i porady z ćwiczeniami. Z książki dowiemy się również z jakimi rodzajami stresorów możemy mieć do czynienia. Druga część poświęcona jest ciału migdałowatemu, gdzie dowiemy się jak zwalczać stres np. poprzez treningi uważności, jak umiejętnie wyrażać nasze emocje oraz zwiększyć pewność siebie. Autorka zwraca tu również uwagę na temat samowspółczucia, poczucia winy i nadmiernego perfekcjonizmu.
Ostatnia trzecia część książki to zagadnienia dotyczące kory przedczołowej. Z tej części dowiecie się jak przezwyciężyć problem zamartwiania się i ruminacji (ciągłego roztrząsania negatywnych emocji), poznacie najczęstsze pułapki myślowe i sposoby radzenia sobie z nimi. W tej części autorka uczy zamiany myśli negatywnych w pozytywne, zwraca uwagę na potrzebę prowadzenia zdrowego trybu życia poprzez regularne zdrowe posiłki, regularny sen i aktywność fizyczną.
Lektura książki dała mi do myślenia, a rady w niej zawarte pomogły inaczej spojrzeć na problem nadmiernego stresu. To bardzo mądry i dobrze napisany poradnik po który warto sięgnąć, na pewno nie będziecie rozczarowani. 
opiekuńcze anioły w medycznych fartuchach

opiekuńcze anioły w medycznych fartuchach

Ocena 3/3

Nie umiałabym wybrać która z medycznych historii bardziej mi się podobała ponieważ świat medycyny opowiedziany z perspektywy pielęgniarki wygląda zupełnie inaczej niż ten widziany oczami lekarza. Christie Watson przez dwadzieścia lat pracuje w zawodzie pielęgniarki w brytyjskiej służbie zdrowia. Swoją pracę w tym zawodzie rozpoczyna w bardzo młodym wieku. Jej pierwsze wrażenia z pracy na oddziałach są bardzo różne od wyobrażeń jakie miała podczas zajęć teoretycznych. Nagle przychodzi jej stykać się z krwią, wszelakiego rodzaju płynami fizjologicznymi i różnie zachowującymi się pacjentami. Pierwszym oddziałem na jaki trafia jest psychiatria gdzie już pierwszego dnia czeka ją zabawna przygoda bowiem podczas zapoznawania się z funkcjonowaniem oddziału dopiero po dłuższym czasie orientuje się, że osobą oprowadzającą wcale nie jest jej mentorka, a jedna z pacjentek oddziału. Jakiś czas później to Christie na innym oddziale popełnia podobny błąd myśląc, że przekazuje informacje lekarzowi podczas obchodu, on jednak okazuje się być ubranym w biały fartuch dostawcą jedzenia. Christie przez dwadzieścia lat swojej pracy opiekuje się pacjentami na oddziałach chirurgii, oddziałach ogólnych, psychiatrii, neonatologii, położnictwa oraz intensywnej opieki. Na oddziale położnictwa emocjonalnie przeżywa pierwszy poród w odbieraniu którego asystuje doświadczonej położnej.
Christie dużo czasu spędza na opiece nad bardzo chorymi dziećmi, pomaga im łagodzić ich dolegliwości i wspiera ich swoją obecnością. Na neonatologii otacza opieką noworodki, również te, które mimo starań nie mają szans na przeżycie. To ona wraz z innymi pielęgniarkami spędza długie godziny przy łóżkach pacjentów, rozmawiając z rodzinami i tłumacząc im skomplikowane formuły medyczne. Jej praca trwa często wiele godzin, w dodatku z powodu braków kadrowych bardzo często opiekuje się kilkoma pacjentami w tym samym czasie. Mimo częstego przemęczenia zawsze wie który pacjent potrzebuje dodatkowej uwagi i wsparcia. Jako pielęgniarka jest z pacjentami od początku do końca towarzysząc im w ostatnich momentach życia. W swojej pracy pomaga pacjentom w najbardziej intymnych czynnościach pomagając przy korzystaniu z toalety czy zmianie ubrania. Jako pielęgniarka Christie Watson wkładała swoje serce w jak najlepsze wykonywanie swojej pracy. A nie była to praca łatwa, na jedną pielęgniarkę przypadało tak wiele obowiązków, że często nie miały czasu na skorzystanie z przerwy. Ich praca była często niedoceniana i słabo opłacana. Mimo, że to pielęgniarka czuwała nad stanem pacjenta podając mu leki i dbając o to by wrócił do zdrowia, a jeśli nie było to możliwe to by mógł odejść z godnością.
Zawód pielęgniarki jest trudnym, a jednocześnie niezwykle pięknym i bardzo potrzebnym zawodem. Gdyby nie pielęgniarki szpitale zwyczajnie nie mogłyby funkcjonować.
Bardzo cieszę się że powstają takie autentyczne historie, bo może zmienią one podejście społeczne do pielęgniarek i ich niełatwej pracy. One nie chcą odznaczeń i wygórowanych pochwał, chcą tylko by je zwyczajnie doceniać i traktować z szacunkiem tak jak one traktują swoich pacjentów.

Zarówno Pielęgniarki jak i Będzie bolało to historie które po prostu trzeba przeczytać. 
Tylko dobrzy ludzie zostali

Tylko dobrzy ludzie zostali

Ocena 1/3

Tylko dobrzy ludzie zostali to kolejna książka o której recenzję mnie poproszono. Mimo, że sam tekst czyta się dobrze to niestety fabułę książki można określić jednym słowem – przewidywalna.
Od początku bowiem domyślałam się jaki będzie przebieg książki i tak naprawdę po drodze nie trafiło się nic co by mnie zaskoczyło.
Główną bohaterką powieści jest Aleksandra Chojnicz, która w pewnym momencie postanawia nagle wszystko rzucić i uciec od dotychczasowego życia. W tym celu wyjeżdża do rodzinnej wsi swojego ojca, gdzie nikogo nie zna, ale ją jakby znali wszyscy. Bowiem to wieś w której od pokoleń każdy zna każdego. Kobieta w zasadzie trochę wbrew sobie poznaje losy swojej rodziny i spotyka mężczyznę z którym jak to zazwyczaj w takich historiach bywa nie od razu przypada sobie do gustu. W wiosce na przestrzeni lat dochodzi do kilku morderstw w zasadzie będących formą samosądów. Chociaż każdy wie kto jest sprawcą przestępstw to wśród mieszkańców panuje zmowa milczenia.
Niestety jedyny plus jaki widzę w tej książce to sama forma w jakiej została napisana, książkę po prostu płynnie się czyta. Niestety znalazłam sporo literówek, co nie jest winą autorki, ale niestety bardzo przeszkadzało mi w odbiorze tekstu. 
Pan Mercedes

Pan Mercedes

Ocena 3/3

Książka podobała mi się równie mocno co Znalezione nie kradzione od którego zaczęłam ten cykl powieści detektywistycznych Kinga. Sięgnięcie po pierwszą część dało mi szansę na poznanie tej historii od początku, gdybym czytając Znalezione nie kradzione zorientowała się we właściwej kolejności od razu zaczęłabym czytać po kolei. Pan Mercedes to w dużej mierze historia życia dwóch osób emerytowanego policjanta Billa Hodges'a, który po przejściu na emeryturę nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości tak bardzo że rozważa nawet samobójstwo.
Oraz człowieka niezrównoważonego psychicznie marzącego o wielkiej sławie niestety w złym znaczeniu tego słowa. Częściowo udaje mu się osiągnąć zamierzony efekt gdy w 2009 roku organizuje zamach na grupę bezrobotnych przy użyciu skradzionego mercedesa. Po tych wydarzeniach mężczyzna uzyskuje przydomek Zabójcy z Mercedesa.
Książka jest rodzajem dialogu i zabawy w kotka i myszkę między emerytowanym detektywem a zabójcą, który po tym jak nie został schwytany po dokonanej masakrze postanowił o sobie przypomnieć. Wybrał w tym celu Hodges'a ponieważ to on przed odejściem na emeryturę prowadził sprawę Zabójcy z Mercedesa i musiał ją pozostawić nierozwiązaną co dręczyło go przez wszystkie dni, które spędzał samotnie w domowym zaciszu. Dzięki otrzymaniu listu od Zabójcy z Mercedesa były detektyw zyskuje szansę na doprowadzenie nierozwiązanej sprawy do końca. List daje mu nową energię do działania. Pan Mercedes jednak przez długi czas pozostaje nieuchwytny ponieważ nie jest rzucającym się w oczy szaleńcem, ale spokojnie pracującym człowiekiem. Hodges bada ponownie fakty związane ze sprawą szukając nowych wątków, a gdy trafia na trop poprzysięga sobie, że tym razem Zabójca z Mercedesa trafi w jego ręce...
Książka jest pełna ciekawych wątków oraz dokładnych opisów ukazujących charakter oraz stan psychiczny obu bohaterów. Jednak przede wszystkim detektywistyczna zagadka której rozwiązanie jest najważniejszym punktem książki powoduje u czytelnika ciągłą ciekawość. Co jest bardzo dobre bo pomimo tylu stron książka moim zdaniem nie ma nudnych fragmentów.
Cały cykl ma trzy części ostatnia nosi tytuł Koniec Warty i tak jak dwie wcześniejsze ją również chętnie przeczytam, bo to naprawdę wciągająca seria. 
Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger