Nic nie jest takie jakie się wydaje
Stwierdzenie nie
oceniaj książki póki jej nie skończysz idealnie pasuje do tego
tytułu.
Początkowo
książka w ogóle mnie nie zainteresowała, nawet zastanawiałam się
czy po przeczytaniu stu stron jej nie odłożyć, jednak mam taki
nawyk, że każdą rozpoczętą książkę czytam do końca.
I bardzo dobrze,
bo gdy w końcu pojawiła się jakaś akcja to była ona zawrotna i
nieprzewidywalna.
Autor bawi się z
czytelnikiem w kotka i myszkę, do samego końca trzymając go w
niepewności i napięciu.
Detektyw Kat
Donovan przez wiele lat nie może pogodzić się z nagłym
porzuceniem przez narzeczonego oraz z niewyjaśnioną przyczyną
śmierci swojego ojca. Na własną rękę przez wiele lat prowadzi
prywatne śledztwo w tej sprawie. By spróbować uporządkować swoje
życie uczuciowe rozważa poznanie potencjalnego partnera na portalu
randkowym. Tam trafia na zdjęcie byłego narzeczonego skrywane
uczucia i wspomnienia odżywają na nowo. Okazuje się, że Jeff jest
zamieszany w tajemnicze zniknięcia dwóch kobiet z którymi się
umawiał.
Kat rozpoczyna
dochodzenie w sprawie zaginięcia jednej z kobiet. Trafia w ten
sposób w sam środek poważnej afery nie tylko finansowej.
Sprawa śmierci
jej ojca również jest bardziej złożona niż sądziła, bo osoba,
która została skazana za to zabójstwo nagle przestaje przyznawać
się do winy.
Jeśli tak jak
mnie książka Was początkowo zniechęci to mimo wszystko
przeczytajcie do końca, bo warto.
Ja odkładam książke po 100 stronach jeżeli mnie nie wciaga i czuję strate czasu. Może zbyt wczesnie.
OdpowiedzUsuńOoo dziękuję za recenzje :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobra recenzja,mnie aktualnie wciągnęła książka "Czwarta małpa" nie mogę się oderwać :)
OdpowiedzUsuń