Do czego jesteś się w stanie posunąć by dostać to czego chcesz?
Po lekturze Więzów krwi wiem już dlaczego Michel Bussi osiągnął taki sukces, to nie dziwne skoro już jego pierwsza książka była tak dobrze napisana. Uknuta intryga rozciąga się na wszystkie strony powieści i utrzymuje napięcie praktycznie do samego końca. Autor poprzez bohaterów książki pokazuje do jakich czynów jest się w stanie posunąć człowiek żeby dostać to czego chce. Szczególnie gdy jego umysł zaprząta myśl o bogactwie. Colin Remy wychowywany jest przez wujostwo po tym jak w wieku sześciu lat nagle traci oboje rodziców. Matka przed śmiercią mówi chłopcu, że ten jeszcze spotka się ze swoim ojcem. Colin żyje w przeświadczeniu, że jego ojciec go porzucił, dlatego gdy nadarza się taka okazja wybiera się na obóz na wyspę Mornesey, by poszukać odpowiedzi na nurtujące go od lat pytania. Tam odwiedza swoją dawną nianię która opowiada mu o jego życiu na wyspie ze wczesnych lat oraz zapewnia go o tym, że jego ojciec umarł. W tym samym czasie z więzienia na wyspie ucieka dwóch przestępców, chłopiec nie zdaje sobie sprawy z tego, że jeden z nich zrobi wszystko, by go dopaść a to za sprawą wydarzeń z przed lat. Colin próbuje wierzyć faktom dotyczącym śmierci swojego ojca, jednak ostatnie słowa matki w dalszym ciągu nie dają mu spokoju. Pewnego dnia na drodze chłopca staje bezdomny który twierdzi, że jego ojciec żyje i od lat regularnie odwiedza wyspę. Od tego momentu chłopiec marzy tylko o spotkaniu z ojcem nie mając świadomości, że w ten sposób wpadnie w zastawioną na niego a przygotowywaną od wielu lat pułapkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz