Córka Zegarmistrza

 Ocena 2/3

Córka Zegarmistrza jest już kolejną przeczytaną prze ze mnie książką Kate Morton. Bardzo lubię sposób pisania autorki, to jak przeplata fikcję literacką z autentycznymi faktami oraz to jak łączy przeszłość i przyszłość w jednej powieści. Książka wciągnęła mnie praktycznie od razu, podoba mi się, gdy w powieści jest jakaś tajemnica do odgadnięcia, a u Morton taki motyw pojawia się praktycznie zawsze. Elody Winslow jest archiwistyką, pewnego dnia w pracy odnajduje pudło w którym znajduje torbę zawierającą szkicownik i miniaturę przedstawiającą młodą kobietę o wspaniałej urodzie. Elody z zaciekawieniem odkrywa, że torba jest własnością malarza Edwarda Radcliffa. Po dalszych poszukiwaniach poznaje również tożsamość kobiety ze zdjęcia Lily Millington złodziejki, która została muzą malarza. Elody odnajduje również zapiski o posiadłości Birchwood, która była własnością Radcliffa, a w której pewnej burzowej nocy rozegrały się wydarzenia mające wpływ na dalsze życie malarza. Elody interesuje się Birchwood jeszcze bardziej, gdy odkrywa, że w pewien sposób miała ona związek z historią życia jej matki, znanej wiolonczelistki Lauren Adler, która zginęła w wypadku, gdy Elody była jeszcze dzieckiem.
Poszukiwania w historii pomogą Elody znaleźć odpowiedź na pytanie czego sama oczekuje od życia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger