Zimne Ognie
Po
thriller psychologiczny Becketta sięgnęłam z pewną rezerwą
ponieważ kilka lat wcześniej przeczytałam Chemię Śmierci i
pamiętam, że nie byłam zbytnio przekonana.
Zimne
Ognie pozytywnie mnie zaskoczyły, bo w książce znalazłam wszystko
czego zawsze oczekuję od thrillerów psychologicznych czyli
trzymającą w napięciu akcję, złożoną psychikę bohaterów i
stopniowo budowane napięcie. A za fabułę thrillera posłużył
dosyć kontrowersyjny temat sztucznego zapłodnienia.
Kate
Powell jest kobietą sukcesu, która z powodzeniem rozwija swoją
firmę w branży PR.
Kate
jest niezależna i pewna siebie. Po zakończeniu dosyć burzliwego
związku wiedzie życie singielki. Na pewnym etapie życia uznaje
jednak, że do szczęścia brakuje jej jedynie dziecka.
Nie
zamierza jednak rozpoczynać kolejnego związku, a powierzyć to
zadanie medycynie.
Kate
od zawsze lubiła mieć wpływ na wszystko czego się podejmowała
więc w tak ważnym temacie możliwości skorzystania z tradycyjnego
banku spermy nie bierze pod uwagę.
Wie,
że sama musi zdecydować kto zostanie ojcem jej dziecka, wydawało
jej się, że znalazła idealnego kandydata. Na jej ogłoszenie
odpowiedział psycholog kliniczny Alex Turner, który z dostępnych w
różnych źródłach informacji, był doskonałym kandydatem.
Niestety
Kate w swoich poszukiwaniach nie przewidziała oczywistej rzeczy, że
pozory i zbudowana przez kogoś idealna otoczka mogą być całkowicie
mylące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz