Walka o ideały w czasach rewolucji

Walka o ideały w czasach rewolucji

 

 Ocena 3/3


Wiele lat temu miałam taki okres w życiu, że czytałam sporo książek dotyczących Rewolucji Francuskiej oraz wcześniejszego władcy Francji Ludwika XV i jego żony Marii Leszczyńskiej, był to mój ulubiony okres w historii. Gdy poszukiwałam w sieci kolejnych książek do przeczytania i trafiłam na Niebo nad Paryżem wiedziałam, że będzie to idealna lektura dla mnie. Dałam się porwać tej ciekawej historii już od pierwszych stron. Autorka stworzyła dwie bardzo charyzmatyczne postacie. Pierwsza to Lisette Pelletier, kobieta w średnim wieku, która po wielu trudnych chwilach w życiu odnajduje w końcu spokój osiadając w posiadłości państwa de Chauvel i zostając guwernantką ich córki Claire. Kobieta ma opracowany dokładny plan na dalsze lata swojego życia, bowiem po planowanym ślubie swojej podopiecznej Lisette planuje wyjazd do Paryża do swojej krewnej, by wraz z nią poprowadzić rodzinny hotelik. Claire de Chauvel - młodziutka dziewczyna, która kierowana wzniosłymi ideałami postanawia przeciwstawić się woli rodziców i udać się do ogarniętego rewolucją Paryża by tam głosić swoje idee dotyczące równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz ich prawa do decydowania o sobie. Losy obu kobiet cały czas przeplatają się w powieści, jednak one same odnajdują się dopiero dzięki adoratorowi Lisette- Xavierowi. Mężczyznę i Lisette połączy płomienny romans, jednak jeden nieprzemyślany ruch Xaviera sprawi, że Lisette całkowicie się od niego odwróci. Mocno ekspresyjny charakter Chaire wpędzi ją w spore kłopoty, jednak jak zawsze będzie mogła liczyć na pomoc swojej opiekunki i przyjaciółki, która obiecała jej rodzicom, że zrobi wszystko co w jej mocy, żeby ich córce nic się nie stało. Ciekawe zakończenie jest moim zdaniem wisienką na torcie tej powieści. 

Raz, dwa trzy... Giniesz Ty

Raz, dwa trzy... Giniesz Ty

 Ocena 2/3



Nie była to może najśmieszniejsza z książek Aleksandra Rogozińskiego, ale zagadka kryminalna była całkiem ciekawa. Jak zawsze w swoich książkach autor spowodował aż zatrzęsienie bohaterów, więc momentami miałam problem, żeby spamiętać ich personalia. Cała akcja rozgrywa się na planie filmu Jak Cię zabić kochanie 4, gdzie podczas kręcenia jednej ze scen dochodzi do śmierci aktorki, jak okazuje się w czasie śledztwa śmierci zaplanowanej. Agnieszka Wiśniewska będąca wieloletnią dziennikarką pisma Showbiz od dłuższego czasu nosi się z zamiarem zmiany pracy, gdy nagle od swojej przyjaciółki Oliwki dostaje propozycję przejścia do konkurencyjnego pisma Koktajl. Agnieszka żeby dostać tę posadę musi tylko udać się na plan filmowy i zrobić wywiad z Sebastianem Krasińskim, którego życie bardzo interesuje czytelniczki gazety. Niby nic trudnego, gdyby nie fakt, że kobiety po dotarciu do garderoby aktora zastają tam jego zwłoki. Agnieszka i Oliwka zaczynają angażować się w tę sprawę i używając swoich dziennikarskich umiejętności zaczynają przepytywać pozostałych pracowników planu filmowego. Niestety ich zaangażowanie w sprawę nie jest w stanie zapobiec kolejnej zbrodni. Kobiety w toku prowadzonego przez siebie dochodzenia ustalają, że siedemnaście lat wcześniej na tym samym planie filmowym zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, a przynajmniej tak wtedy podejrzewano. Śledztwo obu kobiet zatacza coraz szersze kręgi i fakt ten zaczyna komuś przeszkadzać tak bardzo, że jedna z nich ląduje w szpitalu. Komisarz Darski robi co może, by połączyć ze sobą obie sprawy, na szczęście jak zawsze na ratunek przybywa mu nieoceniona Róża Krull. 

 

Zło budzi się wiosną

Zło budzi się wiosną

 Ocena 2/3

 


Na książkę trafiłam podczas majowej akcji charytatywnej wydawnictwa Rebis pt "Tysiące książek za 7 zł" Książkę wybrałam trochę w ciemno sugerując się jedynie opisem na tyle okładki. Okazało się, że jest to całkiem dobry kryminał, z dozowanym odpowiednio napięciem. To seria książek z komisarz Malin Fors, ja jednak zdecydowałam się na dwa tytuły w zasadzie nawet nie patrząc na to czy będę je czytać w jakiejś poprawnej kolejności. Na pierwszy ogień poszedł tytuł Zło budzi się wiosną. Jest to historia komisarz Malin Fors, która w tej części serii wraca do czynnej służby w policji po problemach alkoholowych. Poznajemy Panią komisarz w momencie w którym ta mierzy się ze śmiercią swojej matki. W tym czasie w spokojnym zazwyczaj Linköpingu nagle rozlega się wybuch, który widać z wielu miejsc w miasteczku. W tym momencie Pani komisarz dostaje telefon o tragedii, która rozegrała się na miejskim rynku. W wybuchu zginęły dwie sześcioletnie dziewczynki, a ich matka została ciężko ranna. Malin wraz z zespołem śledczym stara się ustalić czy wybuch był zamachem terrorystycznym, a dziewczynki były przypadkowymi ofiarami czy też celowym działaniem wymierzonym w tę rodzinę. Zespół dochodzeniowy bierze pod uwagę dużo możliwości, gdy trafiają na mężczyznę, który wytoczył prywatną wojnę bankom sądzą, że trafili na właściwy trop, jednak zatrzymany nie przyznaje się do podłożenia ładunku i zabicia dzieci. Malin przez cały czas śledztwa ma wrażenie, że słyszy głosy dziewczynek, które próbują naprowadzić ją na trop swojego mordercy. Muszę przyznać, że te fragmenty pisane przez dzieci i jakby takie rozmowy z duchami najmniej mi się podobały w książce, a czasami nawet przeszkadzały w czytaniu. Malin postanowiła zmienić tok śledztwa i sprawdzić historię rodziny. Dziewczynki zostały adoptowane, a ich prawdziwe korzenie sięgają jednej z najbogatszych rodzin w Szwecji tylko czy ten fakt mógł przyczynić się do ich śmierci? Na Malin czeka jeszcze jedno prywatne wyzwanie, bowiem po otwarciu testamentu matki dowiedziała się o czymś co całkowicie wstrząsnęło jej światem i sprawiło, że musi go teraz poukładać na nowo.. 

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger