Powolne Spalanie

 

 Ocena 2/3


Przyznaję, że podeszłam do tej książki z pewnym dystansem ponieważ widziałam, że na jej temat pojawiały się różne opinie. Jednak ja zawsze muszę sama się o czymś przekonać więc nie pozostało mi nic innego jak ją po prostu przeczytać. Książkę czyta się bardzo dobrze, mimo sporej ilości bohaterów wszystko jest ze sobą spójne. Cała historia toczy się płynnie i jest pełna zwrotów akcji, jednak czy jakoś mocno zaskakuje ? No cóż w przynajmniej jednym przypadku można się domyślić rozwiązania od początku. Jednak nie zmienia to faktu, że bohaterowie w książce są ciekawi, mają złożone osobowości, nie są czarno- biali często zbyt szybko można wyrobić sobie na ich temat mylne opinie. To właśnie ta spora wnikliwość w psychikę bohaterów jest dużym atutem tej książki. Autorka pokazuje, że każda historia ma swoje drugie dno w zależności od tego kto ją opowiada i jak wygląda z czyjejś perspektywy, a zanim nastąpi zbrodnia czasami musi zaistnieć sporo czynników a nie raz wystarczy nagły impuls.                      W dokach na jednej z łodzi dochodzi do zbrodni, ginie młody chłopak. Zwłoki mężczyzny znajduje kobieta, która kiedyś sama padła ofiarą przestępstwa, a które od lat ma wpływ na jej życie. Początkowo policja nie może ruszyć z miejsca, bo podejrzanych w sprawie jest kilka osób, ale nikt nie przyznaje się do winy, po pewnym czasie sytuacja się zmienia i każdy z podejrzanych bierze winę na siebie. Policja ma ciężki orzech do zgryzienia. Musi rozszyfrować wzajemne powiązania podejrzanych z ofiarą. Podczas tych poszukiwań okaże się, że nie tylko ofiara miała sporo do ukrycia ale również podejrzani chcieliby sporo spraw ze swojego życia zachować tylko dla siebie. Policja ma trzech potencjalnych sprawców: młodą kobietę, która została okrutnie potraktowana przez ofiarę zbrodni ; - ciotkę ofiary, którą podejrzewano o romans z chłopakiem oraz zazdrosnego męża ciotki ofiary.                                              Dodatkowo pomiędzy te historię wplecione są fragmenty powieści, które początkowo mogą dawać wrażenie zupełnie nie związanych z całą historią jednak mają one bezpośredni związek z mieszkanką barki która dokonała odkrycia zwłok i jedną z podejrzanych osób. Powiązanie obu historii da śledczym szansę na rozwiązanie nie tylko obecnej sprawy, ale również pozwoli wyjaśnić sprawę z przed lat. Autorka Powolnym Spalaniem nie zachwyciła mnie tak jak Dziewczyną z pociągu, ale jej styl pisania sprawia, że w dalszym ciągu są to książki, które mam ochotę przeczytać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger