Pamiętaj nie jesteś sam.

 Ocena 3/3


     Gdy sięgałam po te książkę nie sądziłam, że tak bardzo mnie poruszy. Książka dotyczy trudnego, ciągle jeszcze spychanego na margines tematu depresji. Chcemy uchodzić za tolerancyjne społeczeństwo jednak do tej pory ludzie niechętnie przyznają się do korzystania z pomocy psychiatry bojąc się, że zostaną uznane przez innych za słabe i nie radzące sobie jednostki. Między rokiem 2017 a 2018 pracowałam jako rejestratorka w przychodni w której mieścił się gabinet psychiatryczny. Wielokrotnie byłam świadkiem jak osoby zgłaszające się po pomoc czuły się niezręcznie, siedziały na poczekalni z opuszczoną głową tak jakby pragnęły stać się niewidzialne. A przez to, że zdecydowały się prosić o pomoc pokazały swoją słabość. To przykre, że w tych czasach tak mało zwykłych nie będących na świeczniku osób nie potrafi otwarcie powiedzieć: tak mam depresję, potrzebuję pomocy dlatego korzystam z wizyt u psychiatry. Niestety często w najbliższej rodzinie osoby objętej opieką psychiatryczną ten fakt jest kłopotliwy i rzadko się o nim rozmawia. Dlatego cieszę się, że są książki takie jak ta bo tylko mówienie otwarcie o problemie depresji może coś zmienić.                                                                                                                                         Toby Page jest cichym chłopakiem, który stara się być niewidzialnym i nie wadzić nikomu. Znany jest z tego, że potrafi słuchać i pomaga innym w rozwiązywaniu ich problemów. Sam jednak od lat zmaga się z problemem o którym nie mówi, a pod płaszczem melancholii kryje się głęboka depresja. Toby od lat wini się o rzeczy na które tak naprawdę nie miał wpływu, a które całkowicie zmieniły jego sposób postrzegania samego siebie. Wewnętrzne demony zatruwają mu życie, a on sam coraz bardziej traci siły by z nimi walczyć. Do jednego z mieszkań w budynku w którym wychowuje się chłopak wprowadza się młoda kobieta imieniem Alice, która jako jedyna dostrzega stan psychiczny Tobiego i stara się zaświecić światełko w tunelu jego mroku. Im bardziej dziewczyna stara się do niego zbliżyć tym bardziej Toby próbuje przekonać samego siebie, że nie zasługuje na jej przyjaźń. Dopiero w momencie ostatecznej próby Toby przekona się, że ma wokół siebie ludzi, którzy go kochają i chcą mu pomóc, a które zajęte swoimi sprawami nie dostrzegały walki którą ze sobą toczył. 

 

2 komentarze:

  1. Uwielbiam książki tej autorki. Wszystkie, które czytałam do tej pory miały w sobie ogrom emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega ważny temat porusza ta książka. Chętnie do niej zajrzę :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger