Opiekunka do dzieci
Życie jakie
wiedzie Joachim Vernau wzbudza zazdrość niejednego faceta. Dobrze
zapowiadający się adwokat planuje ślub z Sigrun Zernikow polityk
pochodzącą z jednej z najzamożniejszych berlińskich rodzin.
Joachim po ślubie ma szansę na zostanie partnerem w kancelarii
prawniczej ojca swojej narzeczonej Utza von Zernikowa. Wszystko
układa się wspaniale aż do momentu, gdy do domu Zernikowów
przychodzi stara Ukrainka i prosi Utza o podpis na dokumencie
potwierdzającym pracę przymusową młodej kobiety w czasie wojny.
Natalia Czeredniczenkowa podczas wojny miała pracować u Zernikowów
jako opiekunka do dzieci. Utz jednak odmawia podpisania dokumentu
twierdząc, że Natalia nie żyje. Tydzień później ciało starszej
kobiety zostaje wyłowione z wody. Joachim Vernau próbuje wyjaśnić
sprawę pozostawionego przez starą Ukrainkę dokumentu i powodu dla,
którego rodzina von Zernikowów odmawia przyznania się do
zatrudniania podczas wojny robotnicy przymusowej. Vernau
podejrzewa, że przyznanie się do tego faktu może splamić honor
rodziny a przede wszystkim zaszkodzić startującej w wyborach
Sigrun.
Cała sprawa nie
nabrałaby rozgłosu, gdyby na drodze Zernikowów nie pojawiła się
kolejna Ukrainka, w dodatku w dniu w którym Joachim i Sigrun mieli
ogłosić swoje zaręczyny.
Bezpośrednie
zaangażowanie się Joachima w sprawę powoduje utratę przychylności
rodziny von Zernikow, a w ostateczności zerwanie zaręczyn i jego
wyprowadzkę.
Pozbawiony pracy
Vernau zgłasza się do swojej byłej partnerki i również adwokatki
Marie Luise, a ta oferuje mu pracę w swoim biurze. Wspólnymi siłami
próbują rozwiązać sprawę Natalii Czeredniczenkowej i trafiają
na trop, który może przyczynić się do pogrążenia nie tylko
rodziny von Zernikowów, ale także zaprzyjaźnionej z nimi rodziny
von Lehnsfeldów.
Książka
ciekawa, jednak niezbyt łatwa w odbiorze, szczególnie przez
niemieckie nazwiska i nazwy miejscowości. Sama w zasadzie podwójna
fabuła książki, sprawia, że jednak warto po nią sięgnąć.
Zapowiada się ciekawie, ustawiam w kolejce do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają za to krótkie recenzje książek ;) W sam raz! Po książkę sięgnę nieprędko, bo mam jeszcze jedną do przeczytania, która zajmie mi pewnie najbliższy rok ale znam co najmniej jedną osobę, której warto by tę książkę sprezentować ;)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaintrygowana, wpisuję na listę i kiedyś po nią sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący opis 👌😊 chcę przeczytać więcej
OdpowiedzUsuńzachęcam również do przeczytania recenzji innych książek z bloga :)
OdpowiedzUsuń