Owiana złą sławą metoda leczenia

Owiana złą sławą metoda leczenia

 Ocena 3/3

 


To jedna z tych książek, która szokuje czytelnika i zostawia w nim emocjonalny ślad. Zawsze lubiłam książki dotyczące tematu psychiatrii i psychologii, więc gdy przypadkiem natrafiłam na propozycję Żony Lobotomisty uznałam, że musi się ona znaleźć na mojej liście książek do przeczytania. Historię Lobotomii poznajemy z dwóch perspektyw pierwszej opowiedzianej przez lekarza, który opracował tę metodę leczenia i uważał, że jest ona doskonała i niezawodna, a także szybka i mało inwazyjna oraz z perspektywy jego żony, która początkowo popiera działania swojego męża w doskonaleniu tej metody leczenia. Powieść jest fikcją literacką jednak została oparta na autentycznej postaci naukowca, który wymyślił Lobotomię, również kilka innych przytoczonych w powieści miejsc i postaci miało odzwierciedlenie w rzeczywistości. W powieści mamy zestawienie dwóch silnych emocjonalnie postaci - pierwszą jest Ruth Emeraldine- Apter która jako pierwsza kobieta zostaje kierowniczką szpitala psychiatrycznego i wraz z mężem Robertem Apterem wprowadza pionierski zabieg lobotomii wierząc początkowo w to, że będzie on pomagał w leczeniu pacjentów cierpiących na silne zaburzenia psychiczne m.in. schizofrenię. W późniejszych częściach książki możemy zaobserwować zmianę podejścia Ruth do lobotomii, jej wyraźną obawę o pacjentów i sposób wykonywania zabiegów przez męża. Kobieta w końcu stanie przed najważniejszą decyzją w jej życiu czy wybrać dobro pacjentów czy nadal nieprzerwanie trwać u boku męża.     Robert Apter to genialny naukowiec, który po wielu próbach opracowuje metodę leczenia poważnych schorzeń psychicznych metodą zwaną Lobotomią a później Lobotomią Transorbitalną, która pozwoliła mu na szybsze i częstsze przeprowadzanie zabiegów lobotomii. Swoją metodę uważał za doskonałą, a wszystkie ewentualne niepowodzenia zrzucał na poddanych zabiegom pacjentów. Robert tak bardzo zatracił się w swojej pracy, że przestał przestrzegać zasad bezpieczeństwa i odpowiedniego zabezpieczenia medycznego. Jego obsesja na punkcie przeprowadzanych zabiegów doszła do takiego momentu, że potrafił przeprowadzać ich po kilkanaście dziennie na kilku pacjentach jednocześnie oraz poza bezpiecznym środowiskiem szpitala czy gabinetu zabiegowego. Robert Apter jest doskonałych przykładem na to jak od geniuszu można przejść do obsesji, która zaburza ocenę ryzyka podejmowanych działań. Opisy przeprowadzanych zabiegów są bardzo szczegółowe co jeszcze bardziej podkreśla grozę i czasami brutalność tej po latach owianej złą sławą metody leczenia. Mimo, że to literacka fikcja to książkę bardzo polecam szczególnie tym, którzy lubią tematy medyczne w literaturze, bo po przeczytaniu Żony Lobotomisty będziecie jeszcze długo nosić w sobie jej ślady, to zdecydowanie powieść która zapada w pamięć. 

Gdzie poniesie wiatr

Gdzie poniesie wiatr

 

 Ocena: 3/3

Gdy zaczynałam tę książkę nie sądziłam, że będzie to tak poruszająca lektura. Nigdy wcześniej nie czytałam książek Kristin Hannah więc nie wiedziałam też czego mogę się spodziewać. To była piękna i trudna powieść dotycząca tematu suszy, która w 1934 roku nawiedziła Wielkie Równiny, ludzie potracili uprawy i walczyli z powracającymi co chwilę Burzami Piaskowymi. W tych trudnych czasach poznajemy Elsę Martinelli odważną kobietę którą porzuca mąż i zostawia ją samą z dwójką dzieci. Elsa pracowała od świtu do zmierzchu, by zapewnić swojej rodzinie jakieś pożywienie. Gdy ich sytuacja życiowa była już bardzo trudna Elsa postanowiła udać się wraz z dziećmi do Kalifornii, by tam szukać dla nich lepszego życia. Niestety ich wyobrażenia o Amerykańskim Śnie okazały się zupełnie inne niż rzeczywistość którą zastali. Nikt nie chciał dać Elsie pracy co skłoniło rodzinę do zatrzymania się w obozowisku, które zamieszkiwali już inni emigranci. Mieli tam zostać tylko na chwilę jednak topniejące środki finansowe i niewielkie możliwości zarobku zmusiły ich do dłuższego pozostania w obozowisku. Elsa musiała się w tym czasie wykazywać ogromną odwagą i determinacją ukrywając swoje lęki przed dziećmi. Powieść pokazuje ludzką determinację, chęć przetrwania mimo przeciwności i walkę o zachowanie człowieczeństwa. To historia ogromnej miłości matki do dzieci, która jest w stanie przezwyciężyć każdą napotkaną przeszkodę. To również opowieść o kobiecie która tak bardzo poświęca się dla innych, że zapomina o sobie. Piękne jest także wydanie książki z barwionymi brzegami przez co miałam poczucie że czytało mi się znacznie przyjemniej. Z chęcią przeczytam jeszcze inne książki Kristin Hannah, bo jej lekkość pisania mimo trudnych tematów bardzo mnie zaciekawiła. 

Rozgrywka Królowej

Rozgrywka Królowej

 

 Ocena 2/3


Choć lubię bardzo historię monarchii francuskiej tym razem zdecydowałam się zmienić nieco kierunek i przeczytać powieść rozgrywającą się na dworze Anglii. Rozgrywka Królowej to fikcyjna historia ( jednak zawierająca sporo odniesień biograficznych i chronologicznych ) dotycząca życia Katarzyny Parr. Pochodząca ze szlacheckiej rodziny Katarzyna była czterokrotnie zamężna, a za trzecim razem została żoną króla Anglii Henryka VIII. Kobieta zasłynęła światłym umysłem i chęcią czynnego udziału w trwającej w tym czasie w Anglii reformacji religijnej. Wraz z członkami swojego dworu brała udział w spotkaniach na których omawiano teorie Kalwina i pisma Lutra, sama w czasie panowania napisała dwie książki w których opowiadała się za reformą religijną. Kobieta będąca nieszczęśliwą w małżeństwie nawiązała trwający dłuższy czas romans z młodszym od siebie Tomaszem Seymourem, który choć początkowo dał jej dużo szczęścia ostatecznie okazał się kolejnym rozczarowaniem. Katarzyna zostawszy królową musiała nauczyć się radzenia sobie z siecią dworskich intryg i grupą przeciwnych jej osób chcących pozbawić ją stanowiska. Podczas pobytu króla na wojnie pełniła funkcję regentki wykazując się wtedy zarówno rozwagą jak i  stanowczością w swoich działaniach, za to w odniesieniu do najbliższych była zawsze czuła i opiekuńcza. Katarzyna nie oceniała ludzi na podstawie ich majątku i pozycji społecznej za najwierniejszą powierniczkę mając swoją służącą Dot, którą kochała jak własną córkę. Mimo wielu postaci obecnych w książce co mogłoby się wydawać dosyć chaotyczne to Rozgrywkę Królowej czytało mi się bardzo płynnie, a im więcej działo się w życiu Katarzyny Parr tym książka stawała się ciekawsza. Nawet gdy musiałam zostawić książkę na kilka dni to później nie miałam problemu z powrotem do płynnego nurtu tej historii. Jest to kolejna książka na którą trafiłam przypadkiem na charytatywnym bazarku Kociej Łapki. 

Blizna

Blizna

 

 Ocena 3/3


Blizna to kolejny thriller psychologiczny autorstwa Sharon Bolton, który przeczytałam. W książkach tej autorki podoba mi się złożona i pełna mrocznych stron fabuła która chwyta czytelnika w szpony napięcia i nie chce puścić do ostatnich stron. Nietuzinkowa jest fabuła tej książki, bo jeszcze nie czytałam thrillera w którym wykorzystywano by motyw węży, a to nadało tej książce zdecydowanego smaczku. Clara Benning zdecydowała się na zawód weterynarza, by mieć większy kontakt ze zwierzętami niż z ludźmi których zazwyczaj unikała. To z powodu szpecącej blizny, która pokrywa jedną stronę jej twarzy od najmłodszych lat. Gdy w wiosce w której postanowiła zamieszkać Clara, mieszkańcy coraz częściej widują węże kobieta zostaje poproszona o konsultację w tej sprawie. To co początkowo wydaje się jej zwykłą prośbą o pomoc staje się początkiem niebezpiecznej gry w której najwyższą stawką jest własne życie. Clara zgłębia historię swojej wioski i tajemniczych wydarzeń z przed wielu lat, by poznać przyczynę obecnych zbrodni i wciąż napotykanych węży. Ta żyjąca dotychczas jak odludek kobieta nagle wzbudza zainteresowanie dwóch mężczyzn którzy dostrzegają w niej coś więcej niż tylko oszpeconą twarz. W pewnym momencie jej weterynaryjna wiedza z konsultantki zmieni ją w główną podejrzaną. Niektóre z opisywanych scen sprawiły, że miałam gęsią skórkę a to tylko dobrze świadczy o tym gatunku literackim. Ze względu na zawód głównej bohaterki motywy zwierząt przewijają się w książce przez cały czas. 

Preludium

Preludium

 

 Ocena 3/3


Nigdy wcześniej nie brałam udziału w akcjach recenzenckich, więc gdy zauważyłam tę uznałam, że co mi szkodzi spróbować. Akcja miała dotyczyć drugiego tomu powieści Pani Lucyny Olejniczak, jednak finalnie dotarły do mnie obie części dzięki czemu mogłam poznać tę historię od początku. Powieść została osadzona w realiach XIX wieku początkowo w Warszawie w której zaczynają pobrzmiewać echa zbliżającego się Powstania Listopadowego.                                                                                                Eliza Bielska jest córką majętnego browarnika i spędza początki swojego życia w dostatku szlifując swoje umiejętności gry na pianinie. Jej życie upływa na spotkaniach wśród zamożnych mieszkańców Warszawy i na popołudniowych spacerach z nianią lub nauczycielką. Dopiero osobista tragedia, której doświadcza Eliza skłania ją do zainteresowania się zbliżającym się powstaniem i chęcią niesienia pomocy poszkodowanym. Browarnik chcąc chronić ukochaną córkę wysyła ją do rodziny w Londynie. Tam Eliza musi zmierzyć się z zupełnie inną rzeczywistością i nagle zacząć zarabiać na własne utrzymanie...           Książka wciągnęła mnie w zasadzie od początku, lubię bowiem powieści nawiązujące do dawniejszych czasów. Może trochę zmylił mnie początek, bo w zasadzie nie znalazłam jego rozwinięcia w dalszej części książki. Sądzę jednak, że jest to jakaś zapowiedź drugiego tomu, który dopiero przede mną, a po który z chęcią sięgnę żeby poznać zakończenie tej interesującej historii. 

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger