Zabójczy kulig

Zabójczy kulig

 Ocena: 3/3

 

Zdecydowanie była to jedna z ciekawszych komedii kryminalnych Alka Rogozińskiego bo wciągnęła mnie już od samego początku i wzbudzała zainteresowanie do samego końca. Akcja książki dzieje się w Zakopanem do którego wybiera się grupa szóstki dawnych przyjaciół, by uczcić rocznicę swoich dawnych wypadów. Kiedyś tworzyli grupkę bardzo zżytych przyjaciół jednak teraz nie widzieli się już dłuższy czas i z żalem odkrywają, że ich więź nie jest już tak mocna jak dawniej. Jedną z nieodłącznych zasad tych górskich wypadów było wzajemne robienie sobie dowcipów nie były to jednak drobne psikusy tylko zakrojone na dużą skalę akcje wzajemnego wkręcania się. Już na samym początku, gdy wszyscy zaczynają zjeżdżać się do wynajętego pensjonatu jedna z osób musi zmierzyć się ze swoim wyzwaniem. Dowcip udaje się tak dobrze, że osoba która pada jego ofiarą dostaje ataku paniki i w końcowym etapie ratuje się ucieczką. Największą atrakcją tego wypadu ma być kulig, który dla grupy przyjaciół organizuje właściciel pensjonatu. Niestety nie wszystko idzie po myśli uczestników, a jedna z osób pada ofiarą mordercy. W tym momencie rodzi się pytanie czy wszystkie przebywające w grupie osoby mają szczere intencje? Czy dawni przyjaciele mają coś do ukrycia? Co jeśli nie wszyscy są tymi za których się podają ?Oczywiście w powieści nie mogło zabraknąć znanego wszystkim komisarza Krzysztofa Darskiego, który jak sam stwierdza ma tego pecha, że gdy tylko wybiera się na urlop to zawsze przytrafia się coś złego. Jest to trzydziesta książka w karierze autora i jednocześnie trzydziesta książka którą przeczytałam w tym roku. Czyżby to nie był tylko przypadek? 

Ślad Anioła

Ślad Anioła

 Ocena 3/3

 

Na tę pełną ciepła historyjkę trafiłam przez przypadek na jednej z grup książkowych. Od razu przyciągnęła mnie przepiękna okładka. Opowiadanie pokazuje nam, że w święta najważniejsza jest obecność drugiego człowieka, wzajemna życzliwość i wsparcie. Nie musi być suto zastawionego stołu, ani góry prezentów pod choinką, a ona sama nie musi mienić się milionem barw. Do szczęścia w tym czasie powinna nam wystarczyć obecność naszych bliskich i wdzięczność za to, że nadal mamy szansę mieć ich przy sobie. Bowiem to właśnie w tym szczególnym dniu najbardziej odczuwamy brak tych których już z nami nie ma, a jedyne co nam po nich zostało to wspomnienia. 

Ostatni Nokturn

Ostatni Nokturn

 Ocena 2/3

 

Mam wrażenie, że pierwszy tom sagi bardziej mnie oczarował, jednak ten nie był wcale nudny. Czytelnik w dalszym ciągu śledzi losy Elizy Bielskiej lecz tym razem mam wrażenie, że są one mniej burzliwe niż w pierwszej części. Młoda kobieta w dalszym ciągu mieszka u swojej rodziny w Londynie i po wielu latach rozłąki ma szansę znowu zobaczyć swojego brata. Eliza poznaje utalentowanego kompozytora z którym podejmuje współpracę, ten bowiem oprócz jej urody ceni przede wszystkim jej talent muzyczny. Serce Elizy przez pewien czas jest zajęte przez mężczyznę który ostatecznie okazuje się niewart uczuć dziewczyny. W życiu młodej kobiety ponownie pojawi się dziewczynka, którą kiedyś Eliza uratowała, między nimi narodzi się specjalna więź, a to za sprawą strasznych wydarzeń których obie będą częścią. Również nad życiem domowym Elizy zawisną burzliwe chmury na szczęście na ratunek pospieszy jej jeden z jej adoratorów, który sprawi, że w dość krótkim czasie życie kobiety całkowicie się zmieni. Niestety nawet jej ukochany nie będzie człowiekiem bez skazy, bowiem Eliza dotrze do rodzinnej tajemnicy, którą sama postanowi wyjaśnić. W tej części sporo miejsca poświęcono również na wątki dotyczące brata Elizy dzięki czemu czytelnik ma szansę na lepsze poznanie mężczyzny. Ogólnie książkę czyta się dobrze, uważam jednak, że warto zachować ciągłość i zacząć od Preludium by potem móc łatwiej połączyć wątki toczącej się akcji. Widziałam informację o trzeciej części sagi, zapewne po nią sięgnę by poznać te historię do końca, liczę na to, że kolejna część będzie bardziej dynamiczna. 

Nieboszczyk sam w domu

Nieboszczyk sam w domu

 Ocena: 3/3

 


Szukacie lekkiej powieści świątecznej przy której możecie się trochę pośmiać? Nieboszczyk sam w domu będzie do tego idealny. Ta komedia kryminalna Alka Rogozińskiego wprawi Was w przedświąteczny nastrój bowiem oprócz typowego dla tego gatunku morderstwa w powieści nie zabrakło opisów przygotowania świątecznych dań, szykowania prezentów czy zimowego widoku za oknem. Nie zabraknie również lubianego komisarza Krzysztofa Darskiego, który wraz z narzeczoną spędza święta u swojej matki w miejscowości o uroczo brzmiącej nazwie Morderczo. Oczywiście autor przyzwyczaił już swoich czytelników do tego, że ilość bohaterów w jego książkach jest dość spora, jednak jak zawsze można bez problemu połapać się w toczącej się akcji. Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Spokojnej przygotowują się do świąt, jednak wigilijny wieczór psuje im znaleziony w jednym z mieszkań martwy Święty Mikołaj, a kolejny zostaje uznany za zaginionego. W dodatku z jednego z mieszkań znika cenna kolekcja monet co powoduje że mieszkańcy kamienicy zaczynają nabierać wzajemnych podejrzeń. Do śledztwa komisarza Darskiego i miejscowej policji włącza się dwoje bardzo dociekliwych nastolatków, którzy dla zabicia czasu postanawiają baczniej poobserwować swoich sąsiadów. Podczas tych świąt wielu mieszkańców tej dotychczas spokojnej kamienicy dowie się o sobie wielu nowych rzeczy i na nowo zacznie się zastanawiać nad tym komu tak naprawę może zaufać. W książce mamy mocny motyw gangsterski który przewija się przez całą książkę, a na końcu przyczyni się on do rozwiązania sprawy prowadzonej przez komisarza. Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, było śmiesznie a momentami trochę groźnie. To bardzo ciekawa świąteczna propozycja inna od często spotykanych w tym czasie historii o cudach Bożego Narodzenia. 

Magiczne Słowa

Magiczne Słowa

 

 Ocena 2/3




Umiejętne używanie słów wzmacnia naszą komunikację. Okazuje się, że podobna kwestia wypowiedziana w całkiem inny sposób może zmienić sens naszej wypowiedzi i zwiększyć lub zmniejszyć siłę danego przekazu. W świecie komunikacji istnieją bowiem słowa uznawane za magiczne, których umiejętne stosowanie może podnieść naszą komunikację międzyludzką. Z książki Magiczne Słowa dowiecie się że:
- mówienie do siebie może nam pomóc w lepszej komunikacji poprzez np. dodawanie sobie odwagi lub głośne omówienie danego problemu pozwoli na nabranie dystansu do zaistniałej sytuacji
- mówienie z mocą i pewnością pozwoli na dodanie sobie pewności siebie i poprawi nasz wizerunek w oczach rozmówcy
- zadawanie właściwych pytań pozwoli na poszerzenie posiadanej wiedzy na konkretny temat
- dopasowanie się językowe do rozmówcy może ułatwić komunikację 
- oceniając jakiś produkt lub usługę warto używać czasu teraźniejszego nie przeszłego by dać do zrozumienia że nasza opinia  jest cały czas taka sama
- istnieją sposoby na umiejętne unikanie odpowiedzi na niewygodne pytania np. podczas rozmowy o pracę
-nacechowanie emocjonalne wypowiedzi może zmienić jej kontekst
Książka podzielona została na siedem części w których autor szczegółowo omawia przytoczone przez siebie zagadnienia odnosząc się do tematów  związanych z życiem rodzinnym, zawodowym czy ze światem medialnym. Książka mimo iż dotyczy spraw nie oczywistych bo dotyczących zawiłości  językowych to napisana jest w bardzo przystępny i łatwy do zrozumienia sposób. 

Copyright © 2014 CZYTAM - POLECAM , Blogger